Majówka z parowozem - 2014
4 Kolejowa Majówka - 25 maj 2014 r.
Już po raz czwarty Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei zorganizowało w 130 rocznicę otwarcia linii Nowy Sącz - Chabówka wielką imprezę turystyczną jaką jest przejazd historycznego składu wagonów ciągniętych parowozem Ty-42. Udział w imprezie rekonstruktorów historycznych, postoje na urokliwych stacyjkach gdzie serwowano wyśmienity poczęstunek serwowany przez koła gospodyń wiejskich, piękna pogoda spowodowały, że impreza była jedną z najciekawszych w Małopolsce.
Podjazd pod Pisarzową.
Ostatnie metry przed Pisarzową , to tutaj rok temu pociąg z powodu poślizgu stanął.
Ten piękny wiadukt odkryłem przez przypadek około kilometr przed Męciną. A oto mój filmik kręcony z nasypu nad wiaduktem:
Przed Męciną
Panie w Męcinie serwowały najlepszy chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym i wyśmienite placki.
Wjazd do Limanowej.
Najważniejsza osoba na imprezie: maszynista parowozu. Co roku ten sam i jak zwykle najlepszy.
Wgląd do piekła czyli otwarte drzwi paleniskowe. Zawsze w takiej chwili ogarnia mnie podziw nad pracą palacza. Jak on może przez taki mały otwór i to podczas jazdy nasycić węglem tak duże palenisko!
Oto osoby, które w istotny sposób ubarwiają ten przejazd i ich maszynka...
Most na rzece Łososina przed Tymbarkiem. Stan tragiczny , sama rdza, a przecież bardzo urokliwy. Mój filmik z przejazdu przez most parowozu:
Na moście
Wjazd do stacji Dobra k. Limanowej.
Zdjęcie to pokazuje wszystkich uczestników przejazdu, naprawdę imponujący tłum! Bilety na przejazd, dostępne w internetowej sprzedaży, rozeszły się w kwietniu w kilkanaście minut!
Przed Skrzydlną, podczas jazdy pod górę, na zboczach góry Śnieżnica nakręciłem ostatni filmik:
Przed Skrzydlną
A nad nami latał powietrzny szpieg i tą piękną imprezę fotografował.
Już po raz czwarty Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei zorganizowało w 130 rocznicę otwarcia linii Nowy Sącz - Chabówka wielką imprezę turystyczną jaką jest przejazd historycznego składu wagonów ciągniętych parowozem Ty-42. Udział w imprezie rekonstruktorów historycznych, postoje na urokliwych stacyjkach gdzie serwowano wyśmienity poczęstunek serwowany przez koła gospodyń wiejskich, piękna pogoda spowodowały, że impreza była jedną z najciekawszych w Małopolsce.
Podjazd pod Pisarzową.
Ostatnie metry przed Pisarzową , to tutaj rok temu pociąg z powodu poślizgu stanął.
Ten piękny wiadukt odkryłem przez przypadek około kilometr przed Męciną. A oto mój filmik kręcony z nasypu nad wiaduktem:
Przed Męciną
Panie w Męcinie serwowały najlepszy chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym i wyśmienite placki.
Wjazd do Limanowej.
Najważniejsza osoba na imprezie: maszynista parowozu. Co roku ten sam i jak zwykle najlepszy.
Wgląd do piekła czyli otwarte drzwi paleniskowe. Zawsze w takiej chwili ogarnia mnie podziw nad pracą palacza. Jak on może przez taki mały otwór i to podczas jazdy nasycić węglem tak duże palenisko!
Oto osoby, które w istotny sposób ubarwiają ten przejazd i ich maszynka...
Most na rzece Łososina przed Tymbarkiem. Stan tragiczny , sama rdza, a przecież bardzo urokliwy. Mój filmik z przejazdu przez most parowozu:
Na moście
Wjazd do stacji Dobra k. Limanowej.
Zdjęcie to pokazuje wszystkich uczestników przejazdu, naprawdę imponujący tłum! Bilety na przejazd, dostępne w internetowej sprzedaży, rozeszły się w kwietniu w kilkanaście minut!
Przed Skrzydlną, podczas jazdy pod górę, na zboczach góry Śnieżnica nakręciłem ostatni filmik:
Przed Skrzydlną
A nad nami latał powietrzny szpieg i tą piękną imprezę fotografował.