DNI NATO Ostrawa 2011
Jak co roku we wrześniu, przy pięknej słonecznej pogodzie odbyła się największa w tej części Europy impreza militarna z darmowym wstępem. W sobotę 24 września jak podawali organizatorzy imprezę odwiedziło ok. 145 tysięcy widzów i jak co roku aby nie stać w wielokilometrowych korkach należało być na miejscu około ósmej rano.
Na stojance dominowały pod względem wielkośći samoloty USA:
B-52H, tankowiec KC-135 i super Herkules C-130J
Pięknie prezentowały się izraelskie
F-15D Baz wyposażone w makiety uzbrojenia, przez to bardziej groźne.
Samolot wczesnego ostrzegania
Saab S-100 Argus, wyposażony w doplerowski radar umieszczony nad kadłubem. Szwecja z powodu lisingu grippenów jest ważnym partnerem militarnym Czechów, lising grippenów wkrótce się kończy dlatego na dniach Nato Szwedzi byli bardzo widoczni.
F-16 w barwach norweskiego lotnictwa
Eurofighter Typhoon
W przeciwieństwie do Radomia , tajfunów w Ostrawie było dużo.
Niestety latał tylko austriacki, mało i nieciekawie, po czym wrócił na macierzyste lotnisko w Austrii.
Pokaz przechwycenia pasażerskiego B737 przez parę czeskich grippenów.
Startuje do pokazu czeski
L-159ALCA samolot jednomiejscowy, bardzo zaawansowana przeróbka szkolnego L-39 zrealizowana wspólnie z amerykanami celem której było stworzenie samolotu bojowego.
Łotewska grupa akrobacyjna
Baltic Bees latająca na czeskich L-39c Albatrosach.Pszczoły są młodą grupą, powstałą w 2008 roku. Ładne malowanie, niezłe smugi , podobały się zgromadzonej publiczności.Grupa miała w tym roku "przygodę" na moskiewskim MAKS 2011, jedna ze pszczół twardo lądowała na lotnisku.
Krakowska
CASA C-295, niestety tylko wystartowała.
Startuje czeski
Jas-39 GripenCzeski
Mi-24V.
Ten widoczny na zdjęciach szturmowy helikopter w przeciwieństwie do polskich wiecznie remontowanych "staruszków", jest prawie nowy.Czesi w ramach kompensacji długów pochodzących jeszcze za czasów komunistycznych zakupili od Rosjan w 2005 roku te i inne helikoptery, odmładzając park dobrze znanych i lubianych maszyn.
Przyleciała też delegacja szwedzkich sił powietrznych.
Turecka grupa
Turkish Stars latająca na zmodyfikowanych amerykańskich
F-5
Samolot jest naddźwiękowy, dwusilnikowy z dopalaczami, co przy pięknej linii kadłuba sprawia że grupa prezentuje się efektownie,samoloty latają dynamicznie, szybko i głośno.
Brytyjski
Beechcraft King Air latał elegancko i ładnie.
Słowacki
Mig-29AS z bazy Sliac położonej przy drodze Bańska Bystrzyca-Żylina na Słowacji. Za sterami sam dowódca eskadry ppłk. Marian Bukovsky. Samolot zmodernizowany przez Rosjan został dostosowany do wymagań NATO i atrakcyjnie pomalowany,latał nisko, głośno i dynamicznie.
Ciekawostka, namalowana od spodu kadłuba kabina powoduje w walce manewrowej dezinformację co do prawdziwego położenia samolotu.
Austriacki
S-70 Black Hawk wyglądał tak w powietrzu jakby wykonywał szkolny lot. Najsłabszy pokaz w Ostrawie!!
Przeciwieństwem dla niego był czeski
Mi-171SZ W otwartych drzwiach kabiny ładunkowej widać było operatora uzbrojenia pokładowego, co przy gwałtownych manewrach tej ponad dziesięciotonowej maszyny wyglądało makabrycznie.
Startuje
F-16
Narodowy holenderski zespół pokazowy wystawia jeden efektownie pomalowany F-16. Samolot pilotuje
kapitan Tobias "Hitec" Schutte mający nalot ponad 1100 godz. na F-16
Śpiący tygrysek w kabinie norweskiego F-16.
Dni Nato 2011 były kolejną świetną i bezpiecznie zorganizowaną lotniczą imprezą w tej części Europy. Szkoda że potężne polskie lotnictwo nie było stać na godną reprezentację na wystawie i w locie , czyżbyśmy "olewali" naszych sąsiadów i struktury NATO ?