Sliać 2012
Medzinárodné letecké dni, Slovak International Air Fest, Sliac 2012
Festiwal MiGów i kiepskiej pogody.
Na dobry początek na mokrym pasie pojawił się L-29 Delfin, samolot , który "wygryzł" naszą poczciwą "Iskrę" z konkurencji na szkolny odrzutowiec Układu Warszawskiego.A między nami mówiąc, okropnie brzydki samolot.
...i najnowsze czeskie Aero L-159 ALCA (Advanced Light Combat Aircraft) wywodzące się konstrukcyjnie z następnej szkolnej maszyny produkcji Aero Vodochody czyli Albatrosa.
Belgijskie F-16, poprawnie, ale nie porywająco.
Piękny i nieortodoksyjny Lockheed P-38 „Lightning“, odnowiony i sprawny dzięki FLYING BULLS!
Pora zacząć festiwal!
Na starcie para MiG-29 . Pokaz walki powietrznej przeprowadzili : Mjr. František ”Frankie” Pytlík z nalotem na migu ponad 650 godzin, Mjr. Martin “MAT” Kuterka z nalotem na migu ponad 600 godzin, inspektor bezpieczeństwa lotów.
Pikselowym migiem latał sam dowódca pplk. Marian “BUKER” Bukovský, który od 2010 roku jest pilotem pokazowym jednostki ze Ślacza. Ma wylatane na MiGu-29 ponad tysiąc godzin.
Lisunow Li-2 węgierskiej fundacji Goldtimer.Samolot wyprodukowany w 1949 roku został w latach dziewięćdziesiątych wyremontowany i od 2002 roku ponownie lata na pokazach po całym świecie.
Grupa Retro Sky Team latająca Zlinami 226
H-269 Schweizer
Su-29 Zoltana Veresa.
Polikarpow Po-2 słynny "kukuruźnik"
Następnie w programie zagościł spory blok Polskich Sił Powietrznych
Zaprezentowały się unikatowe w skali Europy samoloty myśliwsko-bombowe o zmiennej geometrii skrzydeł Su-22M4, a po nich zespół akrobacyjny z radomskiej szkoły "Orlik Team" latający szkolnymi PZL-130 Orlik TC II
L-39 Albatros pilotowany przez Pplk. Romana ”LOLO“ Poláček instruktora ze Sliaća.
Szwecki JAS-39C Gripen
Aermacchi MB-339 - Frecce tricolori
Włoska grupa akrobacyjna produkująca szczególnie piękne kolorowe dymy, latająca poprawnie z bardzo dobrze latającym solistą(samolot nr 10)i świetnym, zabawnym komentatorem, który w Sliaczu prowadził narrację w trzech językach w tym słowackim.
Piloci grupy rozdają autografy.
EF 2000 Eurofighter Typhoon sił powietrznych Austrii.
Czeski szturmowy Mi-24V z 22. základna letectva Náměšť nad Oslavou
Kolejny MiG tym razem wisienka na torcie, czyli najnowszy produkt MiG-29M2
AH-1 Cobra model TAH-1F
F/A-18C Hornet szwajcarskich sił powietrznych . Za sterami Capt Ralph «Deasy» Knittel.
Zdecydowanie najlepszy pokaz dynamiczny w Sliaczu 2012.
Na ostatnim zdjęciu samolot pokazał swój "lotniskowcowy rodowód" złożył skrzydła, pokazał duże klapy i zaczep do katapulty na przednim kole.
Świetne to były pokazy! Mimo że , pogoda nie rozpieszczała, a do zdjęć było od rana za ciemno, jak zwykle Słowacy nie zawiedli i stworzyli świetne widowisko. Na szczególną pochwałę zasługuje nie znana mi dziewczyna - prezenterka, która w bardzo wesoły i ciekawy sposób prowadziła konferansjerkę. W imieniu organizatorów zapraszam na kolejne edycje!
Rewelacyjna komentatorka wraz z włoskim "lingwistą" Frecce tricolori
Festiwal MiGów i kiepskiej pogody.
Na dobry początek na mokrym pasie pojawił się L-29 Delfin, samolot , który "wygryzł" naszą poczciwą "Iskrę" z konkurencji na szkolny odrzutowiec Układu Warszawskiego.A między nami mówiąc, okropnie brzydki samolot.
...i najnowsze czeskie Aero L-159 ALCA (Advanced Light Combat Aircraft) wywodzące się konstrukcyjnie z następnej szkolnej maszyny produkcji Aero Vodochody czyli Albatrosa.
Belgijskie F-16, poprawnie, ale nie porywająco.
Piękny i nieortodoksyjny Lockheed P-38 „Lightning“, odnowiony i sprawny dzięki FLYING BULLS!
Pora zacząć festiwal!
Na starcie para MiG-29 . Pokaz walki powietrznej przeprowadzili : Mjr. František ”Frankie” Pytlík z nalotem na migu ponad 650 godzin, Mjr. Martin “MAT” Kuterka z nalotem na migu ponad 600 godzin, inspektor bezpieczeństwa lotów.
Pikselowym migiem latał sam dowódca pplk. Marian “BUKER” Bukovský, który od 2010 roku jest pilotem pokazowym jednostki ze Ślacza. Ma wylatane na MiGu-29 ponad tysiąc godzin.
Lisunow Li-2 węgierskiej fundacji Goldtimer.Samolot wyprodukowany w 1949 roku został w latach dziewięćdziesiątych wyremontowany i od 2002 roku ponownie lata na pokazach po całym świecie.
Grupa Retro Sky Team latająca Zlinami 226
H-269 Schweizer
Su-29 Zoltana Veresa.
Polikarpow Po-2 słynny "kukuruźnik"
Następnie w programie zagościł spory blok Polskich Sił Powietrznych
Zaprezentowały się unikatowe w skali Europy samoloty myśliwsko-bombowe o zmiennej geometrii skrzydeł Su-22M4, a po nich zespół akrobacyjny z radomskiej szkoły "Orlik Team" latający szkolnymi PZL-130 Orlik TC II
L-39 Albatros pilotowany przez Pplk. Romana ”LOLO“ Poláček instruktora ze Sliaća.
Szwecki JAS-39C Gripen
Aermacchi MB-339 - Frecce tricolori
Włoska grupa akrobacyjna produkująca szczególnie piękne kolorowe dymy, latająca poprawnie z bardzo dobrze latającym solistą(samolot nr 10)i świetnym, zabawnym komentatorem, który w Sliaczu prowadził narrację w trzech językach w tym słowackim.
Piloci grupy rozdają autografy.
EF 2000 Eurofighter Typhoon sił powietrznych Austrii.
Czeski szturmowy Mi-24V z 22. základna letectva Náměšť nad Oslavou
Kolejny MiG tym razem wisienka na torcie, czyli najnowszy produkt MiG-29M2
AH-1 Cobra model TAH-1F
F/A-18C Hornet szwajcarskich sił powietrznych . Za sterami Capt Ralph «Deasy» Knittel.
Zdecydowanie najlepszy pokaz dynamiczny w Sliaczu 2012.
Na ostatnim zdjęciu samolot pokazał swój "lotniskowcowy rodowód" złożył skrzydła, pokazał duże klapy i zaczep do katapulty na przednim kole.
Świetne to były pokazy! Mimo że , pogoda nie rozpieszczała, a do zdjęć było od rana za ciemno, jak zwykle Słowacy nie zawiedli i stworzyli świetne widowisko. Na szczególną pochwałę zasługuje nie znana mi dziewczyna - prezenterka, która w bardzo wesoły i ciekawy sposób prowadziła konferansjerkę. W imieniu organizatorów zapraszam na kolejne edycje!
Rewelacyjna komentatorka wraz z włoskim "lingwistą" Frecce tricolori