MiG-29 AS
Słowacka modernizacja myśliwca MiG-29(izd.9-12, kod NATO:Fulcrum) do działań w przestrzeni powietrznej NATO
Ten znakomity samolot, jeden z najlepszych wysokomanewrowych myśliwców Świata, doczekał sie u naszych południowych sąsiadów modernizacji, która przedłuży jego eksploatację w siłach NATO do 2017 roku. Modernizacje przeprowadziła firma RSK MiG ściśle współpracując przy tym z Rockwell Collins i BAE Systems.
Sprytni Słowacy koszty kontraktu w wysokości 1,6 mld koron słowackich "odpisali" z sumy długu Federacji Rosyjskiej wobec Słowacji, a tylko 600 mln koron obciążyło budżet Ministerstwa Obrony(nie licząc zakupów urządzeń w krajach zachodnich).
Zmodernizowano dziesięć maszyn jednomiejscowych i dwie dwumiejscowe szkolno - treningowe. Prace według rosyjskiej dokumentacji prowadziły zakłady LOTN w Trenczynie. Samoloty stacjonują w Sliaczu na lotnisku położonym wzdłuż drogi Bańska -Bystrzyca Żylina.
Zainstalowano:
- nowoczesny układ identyfikacji IFF( swój- obcy)
- radiostację wielosystemową
- cyfrowy odbiornik systemu nawigacji VOR/ILS
- układ zarządzający nawigacją TACAN
- zbiorczą szynę danych
- lampy antykolizyjne.
Na grzbiecie za kabiną widoczne anteny radiostacji i układu VOR/ILS
Układ antenowy IFF BAE Systems (cztery anteny widoczne tuż za osłoną radaru) takie same jak w F-16 MLU
Słowackie migi pochodzą z podziału uzbrojenia jaki nastąpił po rozpadzie Czechosłowacji. W 1992 roku przejęto 10 maszyn, następne pozyskano z Rosji w ramach konwersji długów Rosji wobec Słowacji. W latach 1993- 96 pozyskano 14 maszyn. Na zdjęciu widzimy samolot MiG-29AS nr 6526 przekazany przez Rosjan w grudniu 1995 roku i obecnie zmodernizowany. Wprawne oko zobaczy zamalowaną na sterze kierunku czerwoną gwiazdę.
Swoje urządzenia Rosjanie zainstalowali w kabinie pilota:
- nowy kolorowy wyświetlacz MFI-54
- pulpit PU-29 umieszczony na podstawie HUD-a
- przeskalowano przyrządy na stopy i węzły
- wprowadzono nową "czarna skrzynkę"
Samoloty eskadry myśliwskiej (stihaci letka)stacjonującej na lotnisku Sliac mają namalowaną głowę tygrysa na kadłubie.
Autor przy "obmacywaniu" tego świetnego myśliwca.
Od 2008 roku migi posiadają nowe malowanie "pikselowe"( słow. digitalni kamuflaz). Tu sfotografowany na Dni NATO 2011 w Ostrawie. Pilotowany był przez dowódcę eskadry ppłk. Mariana Bukovsky.
Samolot posiada od spodu namalowaną fałszywą kabinę, aby podczas walki manewrowej przeciwnik tracił orientację co do rzeczywistego położenia atakowanego samolotu.
Wadą samolotu podnoszoną na wszystkich internetowych forach są "kopcące" silniki, zdradzające położenie samolotu.Silniki dymią na zakresie bez dopalania w związku z ograniczoną temperaturą w komorach spalania silników . W razie konfliktu zbrojnego jest możliwe podniesienie tego parametru , co spowoduje zanik widocznego dymu, kosztem zmniejszenia trwałości silnika.
Samolot skonstruowany w końcu lat 70-tych nadal imponuje osiągami. Jego promienie zakrętów są o kilkanaście procent mniejsze od amerykańskiego F-16. Rozpędza się od prędkości 500 km/h do 1000 km/h w ciągu 13 sek.Co czyni go groźnym obrońcą nieba na małych i średnich dystansach. Elektronika samolotu uległa kompletnemu zestarzeniu, ale dzięki modernizacji maszyna uzyskała ponownie nowe życie. Jeszcze dwa obrazki słowackiego MiGa z pokazów w węgierskim Keczkemet 2010 r.